Zamiast wstępu...

Dlaczego zdecydowałem się na realizację tego tematu? 

Po raz pierwszy odbyłem podróż na Ukrainę w lipcu 2014 roku. Jako wolontariusz wziąłem udział w akcji “Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, która powstała w ramach programu telewizyjnego Studio Wschód emitowanego w TVP3 Wrocław. Razem z grupą młodzieży z Gminy Dobroszyce i Panią Emanuela Statnik, koordynatorką, trafiłem do Sądowej Wiszni, niewielkiego, ponad sześciotysięcznego miasteczka w rejonie mościskim w obwodzie lwowskim. Znajduje się tam stary, opuszczony polski cmentarz, jakich wiele na zachodzie Ukrainy. 

Lipiec 2014, moja pierwsza wizyta na cmentarzu w Sądowej Wiszni.

Przez około tydzień razem z grupą młodych wolontariuszy oraz kilkoma przedstawicielami lokalnej społeczności pracowałem porządkując cmentarz, a w międzyczasie poznawałem ludzi, zwiedzałem nowe miejsca i poświęcałem się fotografowaniu życia codziennego, jakie się tam toczyło. To było dla mnie niezapomniane przeżycie wśród wspaniałych ludzi a cały wyjazd był dla mnie ogromną lekcją życiowej pokory, gdyż do tej pory moje oczy przyzwyczajone były do zachodnioeuropejskich widoków. 

Lipiec 2016, Sądowa Wisznia, Klaudia i Kornel po pracy na cmentarzu udali się w odwiedziny do bardzo miłej rodaczki, Pani Janiny Palij. Pani Janina przywitała nas bardzo serdecznie, na wstępie przeczytała wiersz Wisławy Szymborskiej Ludziom "Złotego Wieku" następnie uraczyła nas poczęstunkiem.

Jako wolontariusz wracałem tam także w 2015 i 2016 roku a w minionym, 2017, pojechałem równolegle, aby skupić się wyłącznie na fotografowaniu. Wtedy też postanowiłem, że chcę zbadać temat polskiej mniejszości na Ukrainie dokładniej, w tym przyjrzeć się innym skupiskom Polaków, różnym formom aktywności, które ci ludzie podejmują oraz temu, jak definiują swoją przynależność do kraju przodków. W ostatnich latach powstało wiele wartościowych inicjatyw, pielęgnujących polską kulturę na Ukrainie, dlatego warto upamiętnić ogromną pracę, jaką Polacy wkładają w pielęgnowanie polskiej kultury i tożsamości poza granicami kraju, szczególnie w roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. 

Lipiec 2017, Michał Szumski, młody wolontariusz z Gminy Dobroszyce, sportretowany na polskim cmentarzu w Sądowej Wiszni. Jego babcia pochodzi z sąsiedniej miejscowości, Rodatycze.

Lipiec 2017 Sądowa Wisznia, Nastia Chorna, przedstawicielka lokalnej społeczności pozująca do zdjęcia podczas prac porządkowych na cmentarzu.

Lipiec 2017 Sądowa Wisznia, Pan Roman Wojcicki, aktywny członek lokalnej polskiej społeczności, podczas prac porządkowych na cmentarzu.

Lipiec 2017, Sądowa Wisznia, Pani Emanuela Statnik, od samego początku organizuje młodzież z Gminy Dobroszyce do udziału w akcji "Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia".

“Rodacy - o Polakach na Ukrainie” to fotograficzny projekt, którego celem jest dokumentacja życia polskiej mniejszości na Ukrainie. Chociaż moja rodzina pochodzi z zupełnie innych rejonów Polski, to dla mnie ważne przedsięwzięcie i cieszę się, że mój projekt będzie dla wielu, szczególnie młodych ludzi, możliwością powrotu do korzeni, zobaczenia fotografii z miejsc, z których pochodzą ich dziadkowie czy pradziadkowie.

Lipiec 2017, zwiedzanie ruin kościoła rzymskokatolickiego we wsi Rodatycze, z której pochodzą przodkowie dwójki wolontariuszy Michała Szumskiego i Mateusza Hołówki.

W ciągu najbliższych miesięcy zapraszam Was do wspólnej wędrówki po miejscach ważnych dla Polaków w tym kraju - do obserwowania mojego bloga, strony na Facebooku i Instagramie, gdzie znajdziecie wiele zdjęć, informacji i ciekawostek z wsi i miast, do których dotrę. Powyżej możecie zobaczyć kilka fotografii, które wykonałem w minionych latach, po więcej zapraszam Was do odwiedzenia mojej strony internetowej [KLIKNIJ TUTAJ].

Projekt “Rodacy - o Polakach na Ukrainie” powstaje w ramach stypendium twórczego z budżetu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.